Biznes Firma

Jubileusz współpracy KAN z ZOO

Jubileusz współpracy KAN z ZOO
King KAN – kangur z warszawskiego ZOO świętuje szczególny jubileusz. Pięć lat temu zaadoptowała go spółka KAN z Kleosina, producent instalacji wodnych i

Data publikacji: 2014-04-03
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Jubileusz współpracy KAN z ZOO
Kategoria: BIZNES, Firma

King KAN – kangur z warszawskiego ZOO świętuje szczególny jubileusz. Pięć lat temu zaadoptowała go spółka KAN z Kleosina, producent instalacji wodnych i grzewczych.

Jubileusz współpracy KAN z ZOO BIZNES, Firma - King KAN – kangur z warszawskiego ZOO świętuje szczególny jubileusz. Pięć lat temu zaadoptowała go spółka KAN z Kleosina, producent instalacji wodnych i grzewczych.

W ten sposób KAN postanowił wesprzeć warszawski ogród zoologiczny, łącząc to z oryginalną, humanitarną i skuteczną formą promocji firmy. To właśnie dzięki takim sponsorom jak KAN, ogród  zyskał świetność, a zwierzęta warunki życia i wybiegi o europejskich standardach.

– Odpowiedzieliśmy na apel Fundacji Panda, „dobrego ducha” warszawskiego ZOO i wzięliśmy udział w akcji Honorowej Adopcji, której celem jest wyszukiwanie adopcyjnych rodziców dla podopiecznych, wspomagających ich utrzymanie – opowiada Grażyna Martynkin, dyrektor ds. inwestycji KAN i pomysłodawczyni projektu. – Przed laty, kiedy ZOO było dotowane przez państwo, ogród był nędzny, zwierzęta zamknięte w małych klatkach, a całość smutna i żałosna. To właśnie dzięki staraniom obecnej dyrekcji, fundacji i wsparciu sponsorów, warszawskie ZOO stało się miejsce niezwykłym, przyjaznym, z pięknym pachnącym grodem, gdzie zwierzęta są szczęśliwe, a zwiedzający nie muszą wyjeżdżać do egzotycznych krajów, by je podziwiać.

 

Podopieczny KAN to kangur rudy, największy z gatunku torbaczy, który w swoim stadzie w ZOO jest samcem Alfa. Spółka nie bez kozery wybrała tego właśnie zwierzaka, by promował jej markę.

– Już sama nazwa kojarzy się z naszą firmą: KAN-gur. Nie mogło więc być inaczej, kangur najbardziej nadawał się na „dziecko” naszej firmy – dodaje Grażyna Martynkin.

Ale wsparcie KAN dla ZOO to nie tylko utrzymanie zwierzaka – spółka regularnie organizuje zwiedzanie ogrodu dla swoich partnerów biznesowych  i ich dzieci. Takie wyjścia organizowane są zawsze z okazji Dnia Dziecka, ale nie tylko.

– Umawiamy się bladym świtem, by patrzeć jak ogród budzi się do życia – opowiada Grażyna Martynkin. – Tylko rano możemy uczestniczyć w karmieniu lemurów, które żyją na lemurzej wyspie, a do której trzeba dotrzeć brodząc po kolana w wodzie.  Dzieci cieszą się, że karmią „Król Juliana”, który „wyginając śmiało ciało”, pcha się do kramy. Lemury są bardzo przyjazne, a ich śniadanie to dla wszystkich zawsze wielka frajda.

A to już wiesz?  Za cztery lata zaczną pracę nowe bloki Elektrowni Opole. Ruszył największy projekt infrastrukturalny

Kolejna niepowtarzalna atrakcja wizyty to śpiew gibonów. Świadkiem tych wokalnych popisów można być tylko przed porannym karmieniem zwierząt – wtedy wydają z siebie głosy niczym operowi śpiewacy.

– Wrażenie jest naprawdę niesamowite,  to trzeba usłyszeć – podsumowuje przedstawicielka KAN

Ale warszawskie ZOO to nie tylko zwierzęta. W programie większości wizyt, zorganizowanych przez KAN jest również zwiedzanie willi przedwojennego dyrektora ZOO – Jan Żabińskiego i jego żony Antoniny.

– W czasach okupacji państwo Żabińscy, w odruchu serca, pomagali Żydom szmuglowanym z terenów warszawskiego getta, ryzykując życiem własnym i rodziny  – opowiada dyrektor Martynkin. – Ta świadomość robi wstrząsające wrażenie – Warszawa płonąca, spływająca krwią powstańców, a w środku tego wszystkie ZOO, skrywające w swoich pomieszczeniach Żydów. Przecież to aż się prosi o scenariusz filmowy!  – myślałam sobie. I moje marzenie spełniło się – państwo Żabińscy są bohaterami, powstającego w Hollywood filmu.

 

Z okazji jubileuszu pięciolecia opieki nad kangurem,  KAN zorganizuje w czerwcu br. wyjątkowe spotkanie w ZOO – tym razem w nocy.

– Nie będziemy zdradzać teraz szczegółów, bo to niespodzianka. Ale zapewniam, że wycieczka będzie wyjątkowa i niezapomniana – mówi tajemniczo Grażyna Martynkin.

 

KAN od wielu lat czynnie angażuje się w sponsorowanie przedsięwzięć z różnych dziedzin życia – głównie kultury i sportu, wspiera także potrzebujących.

 

Informacja o podopiecznym KAN:

KING KAN urodził się 29 marca 2004 roku w Blackpool w Anglii. Do Warszawy przyjechał w 2006 roku. Generalnie jest okazem zdrowia – jedynie na początku przeszedł złamanie prawej tylnej kończyny i operację gwoździowania. Obecnie mieszka z 14 samicami i trzema młodymi samcami. Jest ojcem gromadki dzieci. Roślinożerny – lubi gałęzie, liście. Charakter narowisty – lubi kiedy wszystko idzie zgodnie z jego wolą. Niestety czasem boksuje samice.

A to już wiesz?  Polska wśród krajów o ograniczonych zasobach wody. Duże oszczędności przynoszą inwestycje przemysłu

źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Jubileusz współpracy KAN z ZOO BIZNES, Firma - King KAN – kangur z warszawskiego ZOO świętuje szczególny jubileusz. Pięć lat temu zaadoptowała go spółka KAN z Kleosina, producent instalacji wodnych i grzewczych.
Hashtagi: #BIZNES #Firma

Artykuly o tym samym temacie, podobne tematy