Data publikacji: 2016-12-14, 06:35
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Części wspólne nieruchomości powinny być dostępne dla wszystkich mieszkańców i zarządzane przez wspólnotę
Kategoria: BIZNES, , wspólnota, zarządzanie nieruchomościami, księga wieczysta, nieruchomości, deweloperzy, mieszkańcy, lokale mieszkalneZdarza się, że deweloper w trakcie wyodrębniania lokali sprzedaje część pomieszczeń wspólnych w formie dodatkowej powierzchni przynależącej do poszczególnych mieszkań. Tymczasem z lokali przeznaczonych na pralnię, suszarnię czy rowerownię powinni korzystać wszyscy mieszkańcy. Przed zawarciem aktu notarialnego warto więc sprawdzić, jaki ma być status części wspólnych budynku.
Części wspólne nieruchomości powinny być dostępne dla wszystkich mieszkańców i zarządzane przez wspólnotę
Zdarza się, że deweloper w trakcie wyodrębniania lokali sprzedaje część pomieszczeń wspólnych w formie dodatkowej powierzchni przynależącej do poszczególnych mieszkań. Tymczasem z lokali przeznaczonych na pralnię, suszarnię czy rowerownię powinni korzystać wszyscy mieszkańcy. Przed zawarciem aktu notarialnego warto więc sprawdzić, jaki ma być status części wspólnych budynku.
– O tym, czy pralnia, suszarnia bądź rowerownia stanowią części wspólne nieruchomości, decydują zapisy, które umieścił deweloper w akcie notarialnym – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mariusz Łubiński, prezes zarządu w spółce Admus. – Zwykle jest to pomieszczenie służące wszystkim właścicielom, przeznaczone do wspólnego użytku. Koszty jego utrzymania ponosi cała wspólnota mieszkaniowa. Każdy współwłaściciel uczestniczy w nich proporcjonalnie do wielkości swojego udziału.
Części wspólne nieruchomości powinny być dostępne dla wszystkich jej mieszkańców. Może się jednak zdarzyć, że deweloper w trakcie wyodrębniania lokali sprzeda część takich pomieszczeń (m.in. pralnię i suszarnię czy rowerownię) w formie dodatkowej powierzchni przynależącej do poszczególnych mieszkań. Ponadto przekazywane wspólnocie plany nie zawsze uwzględniają zmiany w przeznaczeniu takich pomieszczeń.
– W takich sytuacjach, niestety, nie stanowi ona części wspólnej nieruchomości i prawo do użytkowania tego pomieszczenia przysługuje jedynie właścicielowi konkretnego lokalu, do którego zostało przypisane – wyjaśnia Mariusz Łubiński. – Jeżeli podczas aktu notarialnego współwłaściciele zgodzą się, żeby deweloper przyporządkowywał poszczególne pomieszczenia innym właścicielom, ponowne przywrócenie statusu powierzchni wspólnej moim zdaniem jest prawnie niemożliwe, a przynajmniej bardzo skomplikowane.
W takim przypadku zgodnie z prawem obowiązuje bowiem rękojmia wiary księgi wieczystej (KW), w związku z czym pomieszczenia pralni i suszarni należą już do konkretnych mieszkańców. Dlatego najlepszym rozwiązaniem w celu wyjaśnienia sprawy jest sprawdzenie KW lokali, wobec których kierowane są roszczenia. Tylko w ten sposób mieszkańcy mogą się dowiedzieć, czy jest szansa na odzyskanie sprzedanych przez dewelopera pomieszczeń, które powinny stanowić powierzchnię wspólną.
– Za remont takiego pomieszczenia odpowiada wtedy cała wspólnota mieszkaniowa – informuje Mariusz Łubiński. – W drodze uchwały decyduje ona o zakresie remontu, wysokości przeznaczonych na taką inwestycję kosztów i daje upoważnienie zarządowi do wyboru wykonawcy oraz na realizację.
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki: